W ankiecie użytkownicy portalu Interia oddawali głosy na trzy pytania. Zwyciężyło: "Jakie działania podejmie partia, żeby zmniejszyć zadłużenie Polski?" - głosowało na nie 53 proc. internautów. 26 proc. głosujących wybrało: "Jakie korzyści dla Polski wynikają z przyjęcia uchodźców", ostatnie z pytań "Z którymi partiami jesteście gotowi współrządzić, by zrealizować swoje obietnice wyborcze" - wskazało 21 proc. głosujących. Zwycięskie pytanie zdaliśmy osobom wystawionym przez osiem ugrupowań ubiegających się o miejsce w parlamencie. Odpowiadali Krzysztof Gawkowski ze Zjednoczonej Lewicy, Marek Jakubiak z Ruchu Kukiz'15, Elżbieta Rafalska z PiS, Eugeniusz Kłopotek z PSL, Małgorzata Janyska z PO, Adrian Zandberg z Partii Razem, Adam Szlapka z Nowoczesnej oraz Rafał Kadlof z partii KORWiN. Prezentujemy odpowiedzi na pytanie: Jakie działania podejmie państwa partia, żeby zmniejszyć zadłużenie Polski?. Rafał Kadlof, KORWiN : - Odpowiedź jest oczywista, należy wydawać mniej. Jeśli nasz roczny budżet jest uchwalony z góry z deficytem, a dziś roczna obsługa długu, czyli spłaty odsetek jest 40 mld zł to mamy do czynienia z błędną spiralą, która nakręca cały upadek naszej polskiej ekonomii i gospodarki. Postulujemy więc ustalenie budżetu bez deficytu, drugie: obniżkę podatku dochodowego i zlikwidowanie obowiązku ZUS, zastąpienie podatku dochodowego wpływami z VAT, które będą rekompensować ten podatek. To nie są wymyślone dane. Możemy iść śladem Węgrów, którzy już spłacili własne zadłużenie i myślę, że to jest rozwiązanie. A więc podatki, jeszcze raz podatki - obniżka podatków - to rozrusza gospodarkę, napędzi ją. Tak samo załatamy niż demograficzny jeśli ludzi będzie stać na wzięcie życia we własne ręce, czyli zadbanie o samych siebie własnymi finansami. Adam Szłapka, Nowoczesna: - Żeby zmniejszyć zadłużenie Polski potrzebna jest przede wszystkim sensowna polityka gospodarcza, to znaczy, tak jak proponuje Nowoczesna, czyli uporządkowanie finansów publicznych poprzez wprowadzenie prostych i jednolitych zasad, uproszczenie systemu podatkowego, systemu prawnego. Nowoczesna ma trzy podstawowe postulaty to znaczy wprowadzenie jednolitych stawek podatkowych 16 proc. CIT, PIT i VAT. Prostsze podatki sprawią, że system będzie łatwiejszy, czytelniejszy dla przedsiębiorców, zmniejszy szarą strefę szczególnie jeśli chodzi o VAT, zwiększy wpływy do budżetu przez to, że przedsiębiorcy będą aktywnie prowadzić swoją działalność gospodarczą. Druga taka podstawowa zasada Nowoczesnej to jest "tak" dla wolności gospodarczej, czyli zwiększenie możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, a trzecia to ograniczenie przywilejów dla grup, szczególnie emerytalnych. Adrian Zandberg, Partia Razem: - Pierwsza i podstawowa sprawa - trzeba powiedzieć, że zadłużenie Polski nie jest wysokie, w porównaniu z innymi krajami wysokorozwiniętymi, ale na pewno musimy poważnie zacząć dbać o dochody budżetu. Najważniejsza sprawą jest walka o unikaniem opodatkowania, bo dzisiaj korporacje traktują Polskę trochę jak kraj, w którym się zarabia pieniądze, ale niekoniecznie płaci podatki, i sami im na to pozwalamy, bo mamy dziurawą ustawę o CIT, bo tracimy potężne kwoty przez przekręty na podatku VAT. Wreszcie olbrzymie pieniądze wyciekają z Polski do rajów podatkowych, więc w przekonaniu Razem trzeba zreformować ustawę o CIT. Trzeba wprowadzić w końcu do polskiego systemu podatkowego klauzulę o unikaniu opodatkowania, no i co równie ważne, podjąć wspólnie z innymi krajami Unii Europejskiej zdecydowaną walkę z rajami podatkowymi, bo to jest rak zżerający system podatkowy całej Unii, a trzeba też sprawiedliwie dzielić się kosztami utrzymania państwa i dlatego Razem chce skończyć z przywilejami podatkowymi dla najbogatszych przedsiębiorców. Małgorzata Janyska, Platforma Obywatelska: - Będziemy dalej konsekwentnie dbać o rozwój gospodarki, ale także pilnować dyscypliny wydatków publicznych. Proponujemy rozwiązania finansowe wspierające rozwój przedsiębiorczości zarówno z funduszy europejskich jak i krajowych. Aby więcej podmiotów mogło z nich korzystać wzmocnimy program poręczeń i gwarancji, z którego dotąd skorzystało już ponad 90 tysięcy firm na kwotę poręczeń 20 miliardów złotych, a kwota kredytów 40 miliardów złotych. Proponujemy bodźce podatkowe na rzecz innowacyjności, tak zwaną ulgę B + F na działalność badawczą i rozwojową. Obniżymy podatek VAT, zadbamy o dalszy wzrost popytu wewnętrznego m. in. przez wprowadzenie jednolitego podatku PIT ze stawką 10 proc. dla osób o niskich dochodach przeliczanych jeszcze na osobę w rodzinie. Ograniczy to też skutecznie szarą strefę i zwiększy przyszłe wpływy do budżetu. Będziemy kontynuować wsparcie eksportu i promocji polskich marek, co już dało nam, mimo kryzysu i embarga rosyjskiego, wzrost eksportu. Cały program dostępny jest na naszej stronie. Eugeniusz Kłopotek, Polskie Stronnictwo Ludowe: - Po pierwsze racjonalizacja wydatków budżetu państwa, nie zaciągać dodatkowych zobowiązań i lepsze, efektywniejsze wykorzystanie środków unijnych. Elżbieta Rafalska, Prawo i Sprawiedliwość: - W ostatnim czasie to zadłużenie osiągnęło gigantyczną wielkość, zbliża się niemal do biliona złotych. Jest to skutek ostatnich kilku lat działań koalicji rządzącej, która do tego doprowadziła. Z całą pewnością należy prowadzić taką politykę finansową, która nie będzie pogłębiała wzrostu długu publicznego. Powinien być mniejszy deficyt, tu PiS wyraźnie mówi o konieczności zmniejszenia szarej strefy, lepszej ściągalności podatków to jest lepsza, skuteczniejsza polityka ściągania podatków, efektywniejsze wydawanie wszystkich środków publicznych tak, żeby jednak te wydatki tak nieefektywnie nie wzrastały, jak w ostatnich latach. Proponujemy tu wprowadzenie nowych danin publicznych, a więc podatku bankowego, podatku od sklepów wielkopowierzchniowych, co pozwoli na prowadzenie takiej polityki finansowej, która nie będzie powodowała wzrostu długu publicznego, a również deficyt finansów publicznych powinien być mniejszy. Marek Jakubiak, Ruch Kukiz’15: - Pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić to zmienić system, który powoduje możliwość zadłużania wszechobecnego państwa. Jak zmniejszyć zadłużenie? Trzeba spłacić długi, a więc trzeba tak poprawić efektywność gospodarki, żeby mogła spłacać zobowiązania zaciągnięte przez ten rząd. Mówimy o bilionie złotych. Ten bilion złotych dla Polski nie jest nie do spłacenia. Oczywiście, że my go musimy spłacić, bo taka zasada prawa gospodarczego jest. Ale sądzę, że ten problem możemy załatwić jedynie naprawiając gospodarkę. Przywrócenie podatku obrotowego, przychodowego, jeden procent, zlikwidowanie PIT, rozwinięcie przychodów, spowoduje, że będziemy mogli spłacać i nie zaciągać długów ponownie. Pamiętajcie państwo, że długi trzeba spłacać. To jest jeden z najistotniejszych fundamentów gospodarki. Krzysztof Gawkowski, Zjednoczona Lewica: - Przede wszystkim jesteśmy za tym, żeby zadłużenie Polski zmniejszać proporcjonalnie, to znaczy, że ta proporcjonalność nie ma polegać na tym, że składają się na to biedniejsi, a mniej płacą bogatsi. Dlatego jesteśmy za tym, żeby wprowadzić podatek od transakcji finansowych taki, który przyniósłby do budżetu państwa określone środki finansowe sięgające ponad 50 mld zł. Dodatkowo jesteśmy za tym, aby przewrócić 40 proc. stawkę podatku PIT dla osób o najwyższych dochodach i to jest odwrócenie reformy rządu PiS. Chcemy też stworzyć nową prostszą i bardziej spójną ustawę o VAT, która wyeliminuje luki umożliwiające oszustwa. W całym państwie prawo podatkowe powinno być jednakowo interpretowane i to wszystko może przynieść do budżetu państwa 107 mld zł. Propozycja mądra i skuteczna taka jak Zjednoczona Lewica. "Wybieram świadomie" to inicjatywa, w której biorą udział wyborcy, politycy i dziennikarze Interii. Zasady są proste. Pytanie zadajecie Wy, użytkownicy naszego portalu. W Waszym imieniu przedstawimy je kandydatom poszczególnych komitetów wyborczych. Ci będą mieli 60 sekund na udzielenie odpowiedzi. Wypowiedzi publikujemy bez autoryzacji. To znaczy, że nie dajemy politykom szansy na poprawienie swoich odpowiedzi. Dlaczego wybraliśmy taką formę? Bo polityk musi być konkretny i przekonany do swoich poglądów.